Białe Zimna wyspa Spitsbergen (recenzja)

Dzień dobry. Czy lubicie czytać reportaże, jaki ostatnio przeczytaliście?
„Białe Zimna wyspa Spitsbergen” Ilony Wiśniewskiej to swoista kronika Dalekiej północy i zapis losów współczesnych osadników. Ja uwielbiam zimę i pasjonują mnie takie miejsca na świecie jak Spitsbergen, Alaska, gdzie jest zimno, mało ludzi, dzika przyroda.

Autorka opowiada ciekawe historii ludzi, którzy przyjechali w ten rejon, żyć i pracować. Każdy z nich przywiózł tu kawałek swojego świata i zostawi część swojego życia. Wydaje się, że tam już nic nie ma, tylko śnieg i niedźwiedzie. A Ilona Wiśniewska odkrywa przed nami opuszczone osady, kopalnie węgla, hotele, atakże Globalny Bank Nasion czy Polską Stację Polarną w Hornsundzie.
Pasjonująca lektura – gorąco polecam.

Autor książki: Ilona Wiśniewska