Brzydka królowa. Elżbieta Rakuszanka żona Kazimierza Jagiellończyka (recenzja)

Czy wygląd ma znaczenie? A może ważniejszy jest intelekt? A co, gdy swojego męża nie zna się przed ślubem?

Na dworach królewskich aranżowane małżeństwa były normą. Młodzi ludzie nie wiedzieli o sobie zbyt wiele. Najważniejsze były sojusze, polityka i umacnianie znamienitych rodów.

Elżbieta Rakuszanka jest córką króla Albrechta II Habsburga i bohaterką powieści „Brzydka królowa”. Po śmierci rodziców wraz z rodzeństwem trafia pod opiekę stryja. Żyje w surowych warunkach, a to ma niekorzystny wpływ na jej wygląd. Młoda dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest piękna. Ma jednak nadzieję, że jej los się odmieni. Marzy o dobrym, mądrym i kochającym mężu.

Czy Elżbieta zazna wielkiej, gorącej miłości ? Czy będzie szczęśliwa w małżeństwie?

„Brzydka królowa” to powieść, którą pochłonęłam w dwa wieczory. Niezbyt dobrze znałam dzieje Elżbiety Rakuszanki. Ta pozycja przybliżyła mi tę postać historyczną. Widzimy jak przez lata zmienia się, dojrzewa, kocha. Poznajemy silną, mądra osobę, która stara się sumiennie wypełniać swoje obowiązki. Zależy jej na korzystnych małżeństwach jej dzieci.

Powieść historyczna musi mieć świetnie zarysowanych bohaterów i barwne opisy, które przybliżają nam dany okres historyczny. To autorce się świetnie udało. 

Mnie bardzo poruszyła scena śmierci. Została opisana w piękny i nieoczywisty sposób. W sposób bardzo sugestywny autorka pokazała tortury, którymi poddawano oskarżonych.

„Brzydka królowa” to książka, która pokazuje, że książęta, królowe i królowie są ludźmi takimi jak my. Mają marzenia, plany, podejmują decyzję dobre i złe. Tak samo kochają i cierpią z powodu straty lub odrzucenia. 

Z przyjemnością sięgnąłem po „Brzydką królową”. To była pasjonująca lektura. Dzięki niej poszerzyłam swoją wiedzę historyczną i bardzo wam ją rekomenduję.

Autor książki: Wiktoria Gische

Wydawnictwo: Książnica