Niepokorna. Niezłomna. Krystyna Skarbek (recenzja)

Lubię powieści zawierające wątki historyczne. Czytając mogę przenieść się do świata, którego już nie ma. Tym razem sięgnęłam po najnowszą książkę Moniki Koszewskiej. 

„Niepokorna. Niezłomna. Krystyna Skarbek” to opowieść o silnej, niezależnej kobiecie. Od najmłodszych lat dziewczyna nie cierpi nudy i ograniczeń. Jest złakniona przygód i nowych wrażeń, uwielbia adrenalinę.
Po śmierci ukochanego ojca Krystyna musi dorosnąć. Idzie do pracy, bierze ślub ale nie chce wieść spokojnego życia u boku męża. Jak mówi bohaterka: „Życie jest zbyt krótkie, żeby stać w miejscu i być żoną przy mężu i to takim, który jest mi obojętny„.

Do Polski wielkimi krokami zbliża się wojna. Krystyna jest ogromną patriotką, która chce zrobić coś dla swojego kraju. 

„Niepokorna. Niezłomna. Krystyna Skarbek” to powieść napisana w pierwszej osobie. Duża ilość dialogów sprawia, że książkę czyta się ekspresowo. Akcja nie zwalnia ani na moment. Czasami, aż trudno uwierzyć, że życie bohaterki było tak ciekawe, nieprzewidywalne i niebezpieczne. Krystyna posiada wielki urok osobisty, który nieraz pozwala jej wyjść z wielkich opresji. Poczucie humoru nie opuszcza jej nawet w skrajnych przypadkach.

Monika Koszewska w swojej powieści w umiejętny sposób pokazuje nam życie Krystyny Skarbek i kawałek historii Polski. Opowieść jest barwna. Daje dużo do myślenia. Dzięki lekturze możemy wyrobić sobie zdanie na temat działalności konspiracyjnej bohaterki. Czy była dobrym szpiegiem, a może zdradziła Polskę, jak uważają niektórzy? Przeczytajcie, warto.

Dziękuję autorce za egzemplarz z autografem.

@monikakoszewska

Autor książki: Monika Koszewska