Szepty drewnianych papug (recenzja)

Cześć Kochani. Jak Wam mija dzień? Niedawno przeczytałam książkę „Szepty drewnianych papug” @anna_szczesna_autorka.

Młoda Michalina szybko chce się usamodzielnić. Choć rodzice ją uprzedzają i w zachowaniu Roberta, jej narzeczonego nie wszystko jej się podoba – decyduje się na ślub. Małżeńska sielanka nie trwa długo. Robert kontroluje Michalinę na każdym kroku, oddziela od rodziny, nie pozwala mieć życia towarzyskiego. Zaczyna być cyniczny, wulgarny, apodyktyczny. Żonie wmawia, że jest nic nie warta i bez niego sobie z niczym nie poradzi. Jednak Michalina znajduje siłę i ucieka od męża. Na szczęście ma się gdzie schronić. Najpierw pomaga jej przyjaciółka z pracy, a potem zatrzymuje się u babci, z którą nie utrzymywała wcześniej kontaktów.
Tylko czy Michalina, tak naprawdę uciekła od Roberta. Żeby się wyzwolić musi wziąć rozwód. A na to przez lata nie ma odwagi. Choć zmienia pracę, miejsce zamieszkania, poznaje nowych przyjaciół, koszmary do niej wracają.

Jednym z jej przyjaciół jest Lipka, który rzadko wychodzi z domu, unika ludzi, ma zapasy jedzenia, jak na wielką wojnę.
Przez problemy z mężem, Michalina odsunęła się od rodziców i cierpi z tego powodu. Jej matka Mirka, chce dowiedzieć się kim był/jest dziadek Michaliny i dlaczego babka Rysia, robi z tego taki sekret. A czasem dobrze, gdy sekret pozostaje w ukryciu.
Czy Michalina zawalczy o swoje szczęście, jak ułożą się jej relacje z mężem? Przeczytajcie.

Dla mnie, to książka, która porusza bardzo ważne tematy. Bo, czy nie jest tak, że wiele ofiar nie potrafi latami odejść od swoich prześladowców. Z różnych powodów. Nie mają siły, warunków, pieniędzy, by to zrobić i stać się niezależnymi osobami.
Mnie też bardzo zaintrygował wątek Lipki, jego alienacji, bo depresja to poważna i zdradliwa choroba, zabierająca życie po kawałku. Autorka jednak inaczej rozegrała wątek tego bohatera – też ciekawie.
„Szepty drewnianych papug” to powieść głęboka, przejmująca, dająca wiele do myślenia. Polecam 📑📑📑

Autor książki: Anna Szczęsna