Wakacje w Port Moody (recenzja)

Czy lubicie czytać książki w plenerze?

Dla mnie idealny odpoczynek to dzika, bezludna plaża, szum morza, ciepłe promienie słońca i dobra książka. Do tego parasol nad głową i pod ręką napój z bąbelkami. Mam nadzieję, że w lipcu lub sierpniu, uda mi się spędzić czas w taki sposób.

W wakacje lubię czytać lekkie, niezbyt długie powieści obyczajowe, które mają za zadanie umilić kilka chwil.

„Wakacje w Port Moody” to idealna książka na lato.

Hunter poznaje Caroline w barze. Nie ma pojęcia, że to przypadkowe spotkanie odmieni jego życie.

Mężczyzna chce zapomnieć o kobiecie, w której jest zakochany. W dniu jej ślubu postanawia się upić i o wszystkim zapomnieć.

Caroline też ma nie najlepszy czas w życiu. Kilka lat była w związku z facetem. Jednak doszło między nimi do burzliwego rozstania.

Hunter i Caroline spędzają ze sobą noc.

Czy szybko o sobie zapomną? A może ich historia będzie miała ciąg dalszy?

„Wakacje w Port Moody” to powieść, która została stworzona przez dwie autorki.

Ewelina Nawara i Małgorzata Falkowska napisały uroczy, gorący romans.

Opowieść zaczyna się od przysłowiowego trzęsienia ziemi. Od pierwszego spotkania między bohaterami wyczuwa się chemię. Czekają na nich wydarzenia, których się nie spodziewają. 

Hunter i Caroline poznają się coraz lepiej. On jest strażakiem, chodzącym ideałem, który ma kochającą rodzinę. Ona nie jest przyzwyczajona do czułości, bliskości, życzliwości. Hunter musi „oswoić” Caroline i sprawić, żeby z nim została.

„Nie mamy kontroli nad tym w kim i kiedy się zakochujemy.” To mądre zdanie jest świetnym podsumowaniem tej lekkiej i przyjemnej powieści. Co prawda spodziewałam się w niej więcej zaskakujących wydarzeń. Druga połowa książki miała wolniejsze tempo. 

Chciałabym mieszkać w takim miasteczku, jak Port Moody, gdzie mieszkają życzliwi ludzie, wszyscy się znają i lubią. Gdzie jest sielsko i spokojnie.

„Wakacje w Port Moody” zapiszcie na swoją listę książkowych zakupów. Polecam 🤗.

Autor książki: Małgorzata Falkowska Ewelina Nawara

Wydawnictwo: Muza