Zachowaj to dla siebie (recenzja)

Czy chętnie sięgacie po debiuty literackie?

Jestem zawsze ciekawa, jakie wrażenia wywrze pierwsza książka, napisana przez nieznanego mi autora.

„Zachowaj to dla siebie” to pierwsza powieść autorstwa Moniki Dworak.

Jej akcja ma miejsce w Katowicach. Trzydziestoletnia Ewa jest właścicielką dobrze prosperującej firmy. Do tej pory nie spotkała odpowiedniego mężczyzny i nie założyła rodziny. Swój wolny czas bardzo lubi spędzać z rodziną swojego brata bliźniaka, Adama.

Pewnego dnia brat Ewy, otrzymuje tajemniczego maila. Nie zna adresata, a wiadomość, którą otrzymał bardzo go zaniepokoiła. Adam rozpoczyna swoje prywatne śledztwo, bo chce dowiedzieć się prawdy, dotyczącej przeszłości. 

Dlaczego Adam nie chce wtajemniczyć w tę sprawę siostry ani żony?

„Zachowaj to dla siebie” to książka, która zawiera w sobie tajemnicę. Z każdą przeczytaną kartką zbliżamy się wraz z bohaterami do odkrycia prawdy. 

Powieść rozgrywa się w kilku ramach czasowych. Retrospekcje z przeszłości oraz to co dzieje się obecnie zostało bardzo dokładnie opisane. 

Autorka pokazała niesamowitą więź łączącą parę bliźniąt – Adama i Ewę. Często rozumieją się bez słów, wyczuwają swoje emocje, są ze sobą połączeni. Jednak od jakiegoś czasu, dzieli ich tajemnica, o której wie tylko Adam.

Nie rozumiałam do końca postępowania Adama. Chciał chronić swoją siostrę, ale ukrywał przed nią pewne fakty. Uważam, że Ewa była na tyle dorosła, że mogła się zmierzyć z sekretami z przeszłości. Adam brnął w tę dziwną sytuację i musiał coraz więcej ukrywać przed siostrą i przed żoną. Gdyby od początku był szczery, być może nie zapłaciłby tak wysokiej ceny za dojście do prawdy.

W życiu często coś planujemy, czekamy na odpowiedni moment, np. by wyjawić komuś informacje lub sekrety. Ale nie zawsze wszystko będzie układać się po naszej myśli. Czasem jedno zdarzenie może pokrzyżować nasze zamiary. 

Po przeczytaniu „Zachowaj to dla siebie” mam mieszane uczucia. Książka momentami mi się dłużyła, było w niej zbyt wiele zbędnych opisów. Trochę gubiłam się w czasie. Jednocześnie czuć było ciężki klimat i wrażenie bycia w zawieszeniu. Akcja pod koniec przyspieszyła. Zakończenie mnie poruszyło, zaskoczyło i dało do myślenia, ale mi się nie spodobało. Jednak nie uważam, że nie był to stracony czas, bo ta powieść miała w sobie coś przyciągającego. 

Autor książki: Monika Dworak

Wydawnictwo: Kobiece