Zaprojektowany układ (recenzja)

📖 RECENZJA PATRONACKA 📖 Cześć wszystkim. Jaki jest Wasz ulubiony bohater z powieści?

Raz na jakiś czas, mam ochotę przeczytać książkę, która oderwie mnie od codzienności. Zależy mi, żeby miała niebanalną, wciągającą fabułę i bohaterów, którzy potrafią zaryzykować. Ale przede wszystkim, powieść musi mnie czymś zaskoczyć. Uwielbiam ten moment, gdy nie mogę się doczekać, co będzie dalej.

Taki jest „Zaprojektowany układ”. Główna bohaterka to Susan. Myślę, że gdybym ją spotkała, to stwierdziłbym, że to kobieta idealna i spełniona. Może nawet zazdrościłabym jej przystojnego męża – Carla, świetnej pracy, luksusowego domu. Jednak Susan wiele rzeczy udaje. Jest szczęśliwą mężatką tylko na pokaz. Kobieta często wspomina przeszłość, gdy jej maż był kochającym, czułym mężczyzną, a ich związek był bardzo udany. Jednak Carl stał się inny i z każdym dniem zmienia życie Susan w piekło. Ciągle ją kontroluje, rani, upokarza. Chce decydować nawet o tym, jak kobieta ma się czesać i ubierać. To wyjątkowo toksyczny facet, który wszystko chce mieć pod kontrolą. Autorka świetnie opisała sytuację jaka panuje w nieudanym małżeństwie. Między bohaterami czuć było ogromne napięcie, które każdego by zmęczyło. Złe emocje czuć było w powietrzu.

Susan jeszcze walczy. Bardzo chce, żeby w jej związku było lepiej. Pragnie być zauważona, doceniona i pożądana.

Jest wyczerpana psychicznie, nie dogaduje się z mężem, ma problemy w pracy, trudne relacje z matką i ostatnie o czym by myślała jest wdanie się w romans.

Jednak przy kolejnym projekcie, będzie musiała współpracować z Brettem. Facet okazuje się przystojny, dowcipny, serdeczny. Jest przeciwieństwem jej męża. Susan jest nim coraz bardziej zainteresowana. A i ona nie jest mu obojętna.

Czy Susan zaryzykuje i nawiąże romans z Brettem? Przekonajcie się sami.

„Zaprojektowany układ” to książka, którą świetnie się czyta, a właściwie się ją przeżywa. Historia jest interesująca i niebanalna. Dużo w niej emocji, które powodują, że nie można się od niej oderwać. Są też sceny erotyczne, które zostały bardzo umiejętnie opisane. Nie są przesadzone, ani wulgarne, ale czujemy pożądanie, które jest pomiędzy Susan, a Brettem.

Zakończenie jest genialne, wbiło mnie w fotel i nie potrafię o nim zapomnieć. Autorka pozostawiła mnie w niepewności i nie mogę doczekać się dalszego ciągu tej historii.

„Zaprojektowany układ” to romans, który sprawił mi wiele radości i uprzyjemnił kilka letnich wieczorów. Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać najnowszą powieść Barbary Staroń.

Polecam Wam bardzo serdecznie.

Na koniec zostawiam piękny, mądry cytat: „Strach to dowód na to, że jesteśmy odważni”.

Dziękuję za zaufanie i książkę @wydawnictwoplectrum 💚🤗

Autor książki: Barbara Staroń

Wydawnictwo: Plectrum