Zielarnia pod starym dębem (recenzja)

W otoczeniu nas zauważalnie przybywa plastiku, chemii oraz przetworzonej żywności. Człowiek nie tylko eksploruje Ziemię, ale także wykorzystuje jej zasoby w nieodpowiednich proporcjach. Uważa się za władcę świata, prowadząc życie w biegu i w pośpiechu. Czy jednak nie nadszedł czas na moment refleksji i zwolnienie tempa? Może powinniśmy zacząć żyć w harmonii z naturą i rozsądnie korzystać z jej darów. Przyroda oferuje nam wiele możliwości, między innymi wykorzystanie ziół, które pomagają w leczeniu wielu dolegliwości.

Kobiety z rodziny Renaty od dawna zajmują się zielarstwem. Jej babcia przygotowywała nalewki, maści i wywary. W Małej Przytulnej posiadała swój domek oraz ogród pełen roślin. Mała Renia odwiedzała to miejsce kilka razy w przeszłości, jednakże posiada niewiele wspomnień z tamtych czasów. Teraz, jako dorosła kobieta, powraca do swojego rodzinnego miasteczka, wywołując pewne poruszenie wśród miejscowych.

Powieść „Zielarnia pod starym dębem” już od pierwszych stron zachwyca swoją stylistyką. Jest ona pełna ciepła, nastrojowości, humoru oraz wzruszeń. Na kartach tej książki odnajdziemy wiele cennych mądrości życiowych.

Główna bohaterka, Renata, popełnia błędy w relacjach zarówno z mężem, jak i przede wszystkim z córką. Uważa, że wie najlepiej i pragnie kierować jej życiem. Nie bierze pod uwagę opinii i wyborów, jakich dokonuje Zosia. Renata traci kontakt ze swoim dzieckiem, lecz nie potrafi zaakceptować faktu, że musi albo uszanować jej decyzje, albo je stracić.

Kolejne pokolenia przechodzą przez podobne historie. Nikt z nas nie jest pozbawiony wad. Posiadamy swoje słabości, popełniamy błędy i czasami błądzimy w ciemnościach. Często okazujemy się nieuprzejmi, egoistyczni i nie potrafimy prowadzić rozmów. W rzeczywistości wystarczy wysłuchać i wspierać najbliższą osobę, bez osądzania.

Magdalena Witkiewicz kolejny raz daje nam książkę, która niczym szkatułka z precjozami wypełniona jest po brzegi różnorodnymi emocjami. Życie nieustannie zaskakuje bohaterów. Pozytywnie i negatywnie. Lecz Mała Przytulna jest dla nich oazą spokoju i nadziei.

To warto przeczytać.

Autor książki: Magdalena Witkiewicz

Wydawnictwo: Flow