Żona więźnia (recenzja)

Czy lubicie czytać książki, których historia dzieje się w czasach wojny? 

Na mnie zawsze największe wrażenie wywierają historie, które są oparte na prawdziwych wydarzeniach. Taka jest „Żona więźnia” Maggie Brookes. To opowieść o miłości dwojga młodych ludzi. Izabela jest Czeszką. Poznaje brytyjskiego jeńca wojennego – Billa. Zakochują się w sobie. Biorą potajemny ślub, a to dopiero początek…

Co będzie dalej? Czy wojna ich rozdzieli? Czy ich miłość wszystko przetrwa? Przekonajcie się.

Nawet w tak strasznych czasach, ludzie zakochiwali się w sobie, pragnęli swojej bliskości, mieli marzenia. Chcieli, by ich życie było normalne.

Polubiłam Izabelę i Billa i trzymałam kciuki za bohaterów, ciągle zastanawiam się co jeszcze się wydarzy, czy przeżyją, czy będą razem i czy historia będzie miała szczęśliwe zakończenie.

Izabela czasami wydawała mi się bardzo silną, odważną osobą, która chciała uczyć się języka angielskiego, historii, polityki. Nieraz była bardzo przerażona i ogromnie jej współczułam. Nie wiem jak w tak ekstremalnych sytuacjach bym się zachowała. Do tego była kobietą, a to tylko jej wszystko utrudniało. Niekiedy była trochę naiwna, ale nie dziwiłam się temu, bo była młodą dziewczyną ze wsi, a wojna przerwała jej edukację. Jednak w momencie, gdy czegoś chciała, potrafiła wymyślić jakiś sposób, by to osiągnąć.

Bill cały czas troszczył się o Izabelę, zapewniał jej bezpieczeństwo i był gotowy zrobić wszystkich, by ją ochronić.

Trochę się bałam, że bardzo obrazowo będę przedstawione okrucieństwa wojny. Jednak było to opisane wyraziście, ale nie przesadnie. Autorka na szczęście nie epatowała okrucieństwem.

„Żona więźnia” to emocjonująca opowieść o sile miłości, odwadze, przywiązaniu, przyjaźni, wierze i nadziei. O ludziach dobrych, którym można ufać i złych, którzy nie mają skrupułów i nie cofną się przed niczym. Oraz o ogromnej sile przetrwania.

W dzisiejszych czasach, nie wiemy czym jest wojna. Kiedy jest nam zimno podkręcamy kaloryfer, gdy jesteśmy głodni, idziemy do sklepu o każdej porze. W czasie wojny ludzie cierpieli głód, dniami, tygodniami, racjonowali żywność. Strach, strata bliskich. Chłód, brak higieny, z tym musieli sobie radzić jak potrafili. Często mężczyźni szli walczyć, a kobiety same musiały pracować na roli, utrzymywać gospodarstwa, a także strzec się przed wrogami. Gwałty, grabieże, takie były wojenne realia. Wielkim osiągnięciem było przeżycie kolejnego dnia. Warto o tym pamiętać.

Czytając książkę cały czas nie dowierzałam temu, że taka historia naprawdę się wydarzyła. 

„Żona więźnia” to przepiękna, poruszająca, chwytająca za serce powieść. Wzbudza wiele emocji i nie pozwala łatwo o sobie zapomnieć.

Pięknie dziękuję za książkę – Wydawnictwo Kobiece.

Autor książki: Maggie Brookes

Wydawnictwo: Kobiece